T A N I E C
P O S T- M O D E R N
P O S T- M O D E R N
Ostatni wykład
dedykowany był prekursorom tańca post-modern, który zapoczątkowny został w
Nowym Jorku w latach 60 - tych XX wieku. Jedna z największych rewolucji w
tańcu, która trwa do dziś. Alternatywa dla tańca współczesngo, pewnego rodzaju
próba udoskonalenia zbyt dramatycznego, literackiego i pełnego emocji modern dance. "Odchodząc od zasad
historycznego modern dance, a nawet
awangardy lat pięćdziesiatych (...), choreografowie post-modern znaleźli nowe sposoby, by eksponować nie znaczenie
tańca, ale taniec jako medium".[1]
Stolicą modern i post modern dance był niepodważalnie
Nowy Jork. Lata czterdzieste XX wieku zapoczątkowały rozkwit tańca
współczesnego w Stanach Zjednoczonych. Wraz z pojawieniem Marthy Graham, Doris
Humphrey, José Limóna, Mary Wigman, Merce Cunninghama doszło do skodyfikowania
poszczególnych technik tanecznych i utworzenia nowych kierunków w sztuce
tanecznej.[2]
W latach pięćdziesiątych wraz z pojawieniem się Merce’a Cunninghama (1919 -
2009) dokonała się kolejna rewolucja w amerykańskim tańcu współczesnym. Uczeń
oraz solista w zespole Graham, stworzył jedną z najbardziej awangardowych
technik tańca współczesnego. Pomimo iż Cunningham w radykalny sposób odszedł od
zasad klasycznego modern dance, jego
taniec był mocno wyspecjalizowany, techniczny, wykorzystujący wybrane aspekty z
baletu i tańca klasycznego. Jego prace stały się pewnego rodzaju bazą,
odniesieniem dla choreografów nurtu post-modern.[3]
Cunningham był zwolennikiem abstrakcyjnego
myślenia o ruchu. W swojej koncpecji tańca odwołał się do czystego ruchu,
pozbawionego jakiejkolwiek treści psychologicznej i uczuciowej. Ruch nie musiał niczego wyrażać ani przedstawiać. Kompozycje
ruchowe pozbawione były narracyjności. Cunningham był zdania, iż taniec „jest
tym, czym jest, i niczym więcej”[4]. Jakiekolwiek treści
wyrazowe obecne są w artykulacji poszczególnych części ciała, w obecności
samego ruchu, w połączeniach między poszczególnymi pozycjami. Artysta zerwał z
dotychczasową estetyką tańca modern.
Wprowadził nowe spojrzenie na sztukę tańca, na jego technikę, stosunek do
muzyki i innych sztuk. Odrzucił psychologiczne motywacje, znaczeniowość i
emocjonalność w tańcu i muzyce, opowiadajac się za czystym ruchem. Brak
narracyjności przekładał się na zanik funkcjonowania reguły następstwa ruchów,
a które można było łączyć w dowolny, przypadkowy sposób. To widz stawał się
pierwszym interpretatorem kompozycji choreograficznych Cunninghama.
zdjęcie Irving Penn/ 1947
(RENEWED 1975) CONDÉ NAST PUBLICATIONS INC.
Choreograf
wykorzystywał zasadę aleaotyryzmu, tak zwany obiektywny przypadek. Jednym z
przykładów tworzenia według tej metody było spisanie wszystkich możliwych
ruchów na papierze. W drodze rzutu monetą (orzeł czy reszka) ustalało się
kolejność ruchów. Zasadę tą wprowadził i używał w eksperymentach muzycznych John Cage. Najprawdopodobniej to muzyk zainteresował Cunninghama swoją metodą.[5] Obydwaj
artyści eksperymentowali w zakresie uprawianych przez siebie dziedzin,
poszukując nowego języka, wychodząc poza konwencje i tradycje obowiązujace we
współczesnej sztuce. Postulowali zasadę unikania muzyki emocjonalnej. Dlatego
też w kompozycajch tanecznych dominowała muzyka szmerowa i konkretna; głosy,
dźwięki nagrywane z otoczenia, muzyka elektroniczna, hałas, kompozycje
komputerowe. Wiele kompozycji Cunninghama powstawało przy współpracy z Johnem
Cagem i malarzem Robertem Rauschenbergiem.[6]
Mówiąc o
awangardowym ruchu tanecznym, którego prowodyrem był Cunningham, należy
wspomnieć o dwóch ważnych formacjach działających w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych w Nowym Jorku: Judson Dance Theater i Grand Union. W 1962 roku powstaje słynny
teatr Judson Dance Theater, do
którego należą pierwsi podopieczni Cunninghama: Trisha Brown, Yvonne Rainer,
Steve Paxton, David Gordon i inni. Artyści ci propagowali
surowy, zrywający z psychologiczną motywacją, treścią dramatyczną czysty ruch.
W swym manifeście nie – taniec
opowiadali się za tańcem bliskim życiu codziennemu. W swoich przedstawieniach
wprowadzali zwykłe czynności, jak chodzenie, bieganie, kręcenie się. Adaptowali
do swoich występów najróżniejsze miejsca: ulice, wieżowce, parki, muzea,
biblioteki[7].
Ze względu na trudności finansowe artyści zaadaptowali przestrzeń kościoła
Judson Memorial Church w Nowym Jorku. Tutaj odbywały się pierwsze prezentacje
choreograficzne młodych twórców.
zdjecia/Warner Jepson
Yvonne Rainer, główna inicjatorka nowego
kierunku, sformułowała jego podstawy
teoretyczne. Cechą wysuwającą się na pierwszy plan było zredukowanie środków
artystycznych do minimum. Wykonawcy tańczyli w stroju codziennym, posługując
się naturalnymi, nie przetworzonymi ruchami. Hasło The Mind is a Muscle (myśl jest mięśniem) było pewnego rodzaju wykładnią nowego
kierunku postmodernistycznego. Kompozycje ruchowe Rainer charakteryzowało
odejście od narracyjności, odrzucenie tematu dla obiektywnego ujęcia harmonii
pomiędzy odczuciem a ruchem, umysłem a pracą mięśni. Inną charakterystyczną cechą post modern dance było angażowanie do
spektakli amatorów tańca. Steve Paxton również odwoływał się do codzienności, w
swoich kompozycjach wykorzystywał rekwizyty, gesty i ruchy obecne w życiu potocznym, takie jak chodzenie, siedzenie, picie, jedzenie, ubieranie
czy rozbieranie. Paxton był pomysłodawcą nowej techniki określanej jako contact improvisation[8].
Większość z
przedstawicieli nowej awangardy inspirowała się ruchem funkcjonalnym,
zaczerpniętym z codzienności jak również z obserwacji świata zwierząt.
Choreografowie często wychodzili poza ramy przestrzeni scenicznej, organizując
spektakle na ulicach, tarasach wieżowców czy dachach. Najważniejszym założeniem
było poszukiwanie czystego ruchu (pure
movment) pozbawionego treści, często abstrakcyjnego. Inicjatorzy nowego
kierunku byli przede wszystkim zwolennikami tańca improwizowanego. Trisha Brown
podkreślała, iż „taniec to sprawa głowy (intelektu). Prawdziwy tancerz to taki,
który szybko znajduje rozwiązanie problemów ruchowych, z którymi się spotyka”[9].
Równie ważnym założeniem było wykorzystywanie rozmaitych przedmiotów służących
jako rekwizyty do tańca. W Judson obok tancerzy tworzyli również malarze,
pisarze, kompozytorzy[10].
Drugim ważnym ośrodkiem kierunku post modern dance była założona przez
Yvonne Rainer w 1970 roku grupa The Grand Union (Wielka Unia), skupiajaca
wokół siebie takich tancerzy i choreografów, jak: Trisha Brown, Douglas Dunn,
David Gordon, Backy Arnold, Barbara Llod, Nancy Green i Steve Paxton. Artyści w
głównej mierze tworzyli w obszarze improwizacji. Ich zainteresowaniom
patronował projekt arytsty Roberta Morrisa - Continuous Project Altered Daily (Projekt ciągły naruszany
codziennie)[11].
Projekt rzeźby umożliwiał ciągłe modyfikacje w jego obszarze: dodawanie nowych
rekwizytów, usuwanie bądź zmienianie ich położenia. Tancerze zaadaptowali ten
pomysł, tworząc dzieła, z których każde następne wykonanie różniło się od
poprzedniego. Dzięki improwizacjom spektakl zmieniał się w trakcie jego
realizacji. Dla przedstawicieli Grand
Union ważniejszy był proces powstawania dzieła niż efekt finalny. W ich
założeniach dotyczących nowej sztuki funkcjonował postulat tworzenia dzieła
przy współudziale publiczności. Artyści próbowali również zbliżyć się do sztuki
konceptualnej. Bez podejmowania realizacji, propagowali i dokumentowali pomysły teoretyczne. Podobnie jak w Judson obok
profesjonalistów występowali amatorzy.
Joseph Schlichter performing Trisha
Brown's "Man Walking Down the Side of a Building" in and around 80
Wooster Street, New York City, on April 18, 1970. Photo courtesy TBDC.
Obejrzyj nagranie:Retrospekcja wydarzenia, 2010
Obejrzyj nagranie:Retrospekcja wydarzenia, 2010
Z początkiem lat osiemdziesiątych
pojawiła się grupa twórców reprezentująca nowy kierunek określany jako nowa
fala (next wave). Inicjatorami nowego
kierunku byli choreografowie: Trisha Brown, Lucinda Childs, Laura Dean[12].
Twórcy post modern dance zanegowali i odrzucili zasady tańca klasycznego, narracyjność i skodyfikowaną technikę modern
dance, tym samym otwierając się na eksperymentalną i abstrakcyjną formę
ruchu. W procesie twórczym odwoływali się do pure movement, improvisation i
contact improvisation. Uwagę
skoncetrowali na przebadaniu możliwości motorycznych ciała ludzkiego,
przyczyniając się do rozszerzenia pojęcia i zakresów ruchu. Byli zwolennikami sztuki ciągłej, pracy zbiorowej oraz
łączenia sztuki z życiem, czego przejawem było między innymi zapraszanie do współpracy osób niewtajemniczonych w arkana sztuki tanecznej, odwoływanie się do naturalnego
ruchu czy wykorzystywanie przedmiotów codziennego użytku. Z przyczyn
ekonomicznych wyszli poza tradycyjną scenę teatralną, prezentując swoje dzieła
w przestrzeni miejskiej. Duże znaczenie przypisali technice improwizacji i
przypadkowości, zasadzie aleatoryzmu, przekraczając granice świadomego
kształtowania ruchu, otwierając się wciąż na to, co nowe, zaskakujące. Dzięki
improwizacji tancerze nabywali śmiałości ruchowej, rozwijali wyobraźnię,
refleks, świadomość ciała. Eksperymentalny charakter tańca dopingował jego
twórców do eksplorowania nieodkrytych przestrzeni swojej wyobraźni[13].
Jak to określił John Cage: „Czym jest istota działania eksperymentalnego? Jest
to po prostu działanie, którego wyniku nie da się przewidzieć”[14].
FOTORELACJA z wykładu/ prowadzenie Anna Duda/
30 listopad/ 18:00
Teatr ROZBARK
Zapraszamy na polską premierę spektaklu "Olimpiada" wg konc. i reż. Sławka Bendrata i Dominika Krawieckiego
12 listopad/ 19:00
Teatr ROZBARK
Zapraszamy na Naszego FB: Ciało Medium
Projekt realizowany we współpracy z Instytutem Muzyki i Tańca
w ramach programu "MYŚL W RUCHU 2016"
[1] Sally Banes, Terpsychora w tenisówkach. Taniec post-modern, tłum.Artur Grabowski i Jadwiga Majewska, Kraków 2013, s. XIII.
[2] B. Sier – Janik, Post modern dance. Zarys
problematyki – twórcy i techniki, Centurm Edukacji Artystycznej,
Centrum Animacji Kultury, Warszawa 1995,s.4.
[4] W. Mond - Kozłowska, Przekraczanie sztuki w metafizycznym
doświadczeniu tańca. Fenomenologia egzystencjalna w filozofii tańca Sondry
Horton Fraleigh, Kraków 2010, s.36.
[5] Tamże, s. 35-39.
[6] B. Sier – Janik, Post…,
17 – 32.
[7] Tamże, s. 33 – 36.
[8] W październiku 2013 roku Muzeum
Sztuki w Łodzi wydało antologię tekstów pt. Przyjdźcie,
pokażemy Wam, co robimy. O improwizacji tańca, red. S. Nieśpiałowska -
Owczarek, K. Słoboda. Książka jest antologią dwudziestu pięciu tekstów
przetłumaczonych i opracowanych na język polski, w której pokazano zagadnienia
improwizacji w kontekście filozoficznym, kulturowym i społecznym.
Przyjdźcie, pokażemy Wam, co robimy. O improwizacji tańca to pierwsza wydana w Polsce publikacja całkowicie poświęcona improwizacji i jedna z nielicznych koncentrujących się na zagadnieniach tańca współczesnego. Antologia dwudziestu pięciu tekstów (po raz pierwszy tłumaczonych na język polski lub opracowanych na potrzeby publikacji) jest próbą ukazania tematu w sposób wielowymiarowy, poprzez uwzględnienie kontekstu filozoficznego, kulturowego i społecznego.
W książce znajdują się teksty Simone Forti, Nancy Stark Smith, wykorzystane w solowej improwizacji teksty Yvonne Rainer. Steve Paxton i Sally Banes opisują działania Grand Union, którą traktują jako studium przypadku do zbadania zjawiska improwizacji grupowej. Susan Leigh Foster omawia zagadnienie społecznego-kulturowego kontekstu improwizacji tanecznej w Stanach Zjednoczonych. W książce uwzględnione zostały także teksty filozoficzne, które naświetlają fundamentalne aspekty improwizacji, takie jak uprzestrzennienie ciała, rozumianego nie jako narzędzie umysłu, ale jako ciało myślące (Jean-Luc Nancy) czy niepewność wpisaną w etyczną przestrzeń otwartości, w której decyzja pojawia się jako proces, a nie jako zgodność i stałość (Michael Anker). Uznanie intymnego charakteru za jedną z najważniejszych wartość sztuki XXI wieku postuluje Brian Holmes w Manifeście afektywistycznym. Alain Badiou traktuje Taniec jako metaforę myślenia, podkreślając tym samym uwalniający wymiar tego ostatniego. Gilles Deleuze w tekście Co to jest akt twórczy? omawia istotę tworzenia jako zdolności do uosabiania, performowania i transponowania aktów oporu wobec zastanej rzeczywistości. Peggy Phelan w Ontologii performansu odkrywa w ulotności tej sztuki jej zdolność do sprzeciwiania się reprodukcji reprezentacji. Powyższe rozważania uzupełniają teksty polskich autorów, omawiając takie problemy jak: percepcja i odczuwanie improwizacji (Gabriela Karolczak), trud próby i wypróbowywania (Juliusz Grzybowski), fenomenologiczny podmiot (Zofia Maria Cielątkowska).
Zob. http://msl.org.pl/pl/ms/ksiegarnia/przyjdzcie-pokazemy-wam-co-robimy.html
[9] B. Sier – Janik, Post…,
s. 39.
[10] Tamże, s. 33 – 45.
[11] Robert Morris był malarzem i
rzeźbiarzem jak również wykonawcą w projektach tanecznych Judson. Zob. B. Sier – Janik, Post.., s. 40.
[12] Tamże, s. 41 - 43.
[13] Tamże, s. 92 – 96.
[14] Tamże, s. 96.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz